sie 07 2004

...//MaŁy ChŁoPiEc//... CzĘśĆ 3


Komentarze: 3
Nastała noc. Słońce schowało się za górami, A księżyc powoli unosił się ku górze Oświetlając cały świat. Kobieta już spała, Słodko śniła, nagle do jej snu wkroczył mężczyzna, Ten, który ją bardzo kochał Samotną miłością, Śmiertelną miłością. Widziała ona jego całe życie, jego śmierć, Potok łez płynących z jego oczu, Ten wyraz twarzy…widział wszystko. Ten cały smutek, Strach w oczach i serce, Serce, które krwawiło. Wszystko stało się w przeciągu kilku godzin, A ujawniło jego całe męczarne życie. Te chwile, które spędzili razem, Chwile, które były najwspanialszymi chwilami jego życia. Ten czas, który płyną nieubłaganie. Czas, którego oboje nie zapomnieli. Ukrywała ona swoje uczucia, Uciekała od rzeczywistości, tworząć sobie swój świat. Chciała dobra, chciała by czas zawrócił, Chciała? A może to był przymus, na jaki ją serce skazalo… Kobieta obudziła się, podeszła do kosza, W którym leżał list, Wzieła go w dłonie Po czym przeczytała go jeszcze kilkakrotnie Po jej polikach płynęły łzy Twarz wyrażała smutek i ból. Przyłożyła go do serca… Zamyśliła się, łzy spływały dalej. Ułożyła się do snu, trzymając przy sercu list. Po krótkiej chwili z jej ust wypłynęło jedno krótkie słowo: -„przepraszam” Po czym zamilkła.
bub4 : :
anusia-mala
09 sierpnia 2004, 21:10
Zycie jest starszne...
ja...
07 sierpnia 2004, 21:54
to jest przyszłości...:(
07 sierpnia 2004, 20:44
Bardzo fajna opowieść.To jest na faktach,czy raczej fantastyka ??

Dodaj komentarz