sie 10 2004

...//MaŁy ChŁoPiEc//... CzĘśĆ 5


Komentarze: 7
Mały chłopiec po pewnym, czasie znalazł szczęście, od którego uciekał… Pewnego pochmurnego dnia, gdy słońce schowało się za chmurami, A deszcz lał potok smutku, mężczyzna spotkał na swojej drodze Anioła… Anioła który potrafił i mógł zmienić jego cały świat.
Niestety, mężczyzna bał się. Bał się otworzyć serce – by znów nie cierpieć. Długo się zastanawiał co zrobić by było dobrze, Długo myślał jak się to wszystko potoczy. To było jego niebo, w którym istniał sam, Niebo ciągłych burz i ulewnych słonych deszczy – lecz do pewnego czasu. Teraz ten świat, Zalany łzami i pokryty cierpieniem mógł się zmienić, Zmienić niczym wstrętna gąsienica zmieniająca się latem w pięknego motyla Unoszącego się swobodnie niczym piórko na niebie. Lecz uczucie, które było w nim, nie potrafilo tak po prostu zniknąć… Wiec musial odrzucic to sczescie, bo pozniej... Ktos moglby cierpiec...
Serce nie sługa, a miłość umiera dopiero wtedy gdy o niej zapomnimy... On nie potrafił zapomnieć. To był jego nałóg... Który ciągle i ciągle wytwarzał się w jego głowie... Ta miłość była silniejsza od niego… dlatego właśnie... dlatego... ...Dlatego umarł...
bub4 : :
A*N*K*A
11 sierpnia 2004, 22:36
wiesz co?? w twj chwili napisałeś tę notkę jak zwykły samolub... Tylko to moje, co cie to interesuje. A interesuje mnie, bo nie moge parzeć jak Karolina cierpi!!! Sorry za wyrażenie, ale zachowujesz się jak zwykły wżóód na dupie. Daj sobie spokój z tą całą sprawą i daj spokój Karolinie PROSZĘ CIĘ!!! P.S A jesli jestes zainteresowany jaka Anka jestem to mój nr. gg to 6770674. Wtedy ci wytłumacze co ze mnie za Anka.
Adrian...
11 sierpnia 2004, 16:59
Niewiem jaką Anką jesteś...ale wydaje mi sie że niepowinno cie tpo obchodzić...umieściłem jej zdjęcie bez jej zgody...ale moge to zrobic pod warunkiem że nikogo to nieobraża...pod względem prawnym wszystko jest w nalezytym poządku...a czy ona zezwoliła na wstawienie zdjecia to mnie nieinteresuje...to jest mój pamiętnik i moge w nim robić co chce...najwyżej jak komussie niepodoba to niech niezagląda...proste i logiczne...
A*N*K*A
11 sierpnia 2004, 15:10
Ciupy weszlam na twojego bloga i kiedy zobaczylam szablon cos mnie wzielo...Zrobiles swinstwo wiesz?? Watpie, ze Karolina zgodzila sie na to, aby umiescic TU jej zdjecie. Nie wiem czy kiedykolwiek zrozumiesz, ze ona cie nie kocha. Nie mozna rujnowac komus zycia, bo cie nie kocha...to nie jest usprawiedliwienie. Powinienes sie postawic w jej sytuacji...Nie wyobrazasz sobie jak ona sie czuje. A, ze ona ci sprawiala bol to dlatego, ze cie nie chce....Ona naprawde chce, zebys sie od niej odczepil. NIE POTRAFISZ TEGO ZROZUMIEC??!! Tak naprawde nie mozna...Powinienes to zalatwic inaczej. Wytlumaczyc sobie z nia wszystko jak dorosly czlowiek, a nie jak ostatni debil, ktory z powodu bolu rujnuje jej zycie. Wez sobie ten komentarz do serca i naprawde zastanow sie nad tym co robisz...
10 sierpnia 2004, 20:00
spoko Klocu...wpadaj ile chcesz...
Klocu
10 sierpnia 2004, 17:43
Siema. Wszedłem na Twojego bloga z czystej ciekawości. Kliknąłem i co widze? Karolinę. Karolinę, która była moją przyjaciółką. Karolinę, która... ale ja nie o tym chciałem. Chciałem powiedzieć, że piszesz bardzo dojrzałe notki. Gratuluję. Musisz mieć bogate wnętrze. Jesli nie masz nic przeciwko, będę często zaglądał. Narqa i 3maj sie
anusia-mala
10 sierpnia 2004, 10:51
Kazdy w koncu znajdzie szczescie....nie musi umierac...pozatym samobojstwo...zreszta ten artykół był na moim blogu o samobojstwach. pozdloooooooo :*:*:*:):):)::
10 sierpnia 2004, 03:24
KSIĘGO GOŚCI DZIAŁA...WPISYWAĆ SIE...

Dodaj komentarz