Komentarze: 9
Resztki piękna...
runeły...
W tej jednej chwili wszystko straciło barwy...
Świat wypełnił się szarością...
Zamiast radości i uśmiechu...
Na długi czas zawitał smutek i rozgoryczenie...
Serce przyspieszonym rytmem biło...
Czas w miejscu stanał...
Przed oczyma ukazała się jej twarz...
Ból jeszcze większy...
Łzy spływające po polikach...
Niebyły w stanie przynieść ukojenia...
Zabrakło spokoju i wiary...
Wiary w boskie istnienie...
Wiary tak bardzo potrzebnej w chwilach zwątpienia...
Każdy ruch, każdy gest, każde słowo...
Wszystko straciło najmniejszy sens...
Świat przestał istnieć...
Wielka pustka ogarneła moją Dusze...Umysł...Serce...
Serce do niedawna napawane złościa i żalem...
Serce które ukazało swe prawdziwe oblicze...
Zdjeło swe haniebne szaty i kochać poczeło...
Serce odnalazło upragniony spokój...
Odżyło...
Lecz tylko na krótką chwile...
Ból wziął góre nad euforią...
Opanowal me serce...
Panuje w nim do dziś...
NoTkĘ DeDyKuJę UkOcHaNeJ
KaRoLiNcE...